- [Świątynia](Świątynia Melitele)
- Kasimir prawie od razu wyjeżdża do Ellander. My zaś spędzamy w świątyni kilka dni. W tym czasie Daria rozpoczyna nauki.
- Ilana w zasadzie przepada na całe dnie poza świątynią. Podczas jednego z tych wypadów szuka Wiewiórek.
- Przekazuje im dobre wieści o kapłankach, a także prosi o pomoc w wyrzeźbieniu nowego kostura z gałęzi dębu, który uratowaliśmy.
- Wiewiórki obiecują pomóc, ale nie za darmo. Ilana w pełni świadoma tego pomaga im napaść na zbrojną karawanę transportującą żywność i sprzęt do Ellander.
- W czasie pobytu w świątyni czytamy księgi i rozmawiamy z Matką Iolą:
- Myszowora najlepiej szukać na wyspach Skellige
- jedno z laboratoriów Vilgefortza znajdowało się gdzieś na północnym brzegu Pontaru
- więcej informacji o arkanach warto szukać najbliżej w Oxenfurcie
- dwimeryt jest wydobywany w Mahakamie
- w księgach znajdujemy zapiski o tym, że swego czasu w świątyni gościł wiedźmin, ale nie został on wymieniony z imienia
- Ilana zamienia się w czasie snu w niedźwiedzia i robi straszny raban, rano nic nie pamięta. Z niemal wmuszoną pomocą Matki Ioli bierze udział w transie i przypomina sobie swój sen:
- pojawiają się w nim jakaś rudowłosa kobieta, niemowlę i niedźwiedziątko
- kobieta, której twarz pozostaje zagadką, odprawia jakiś rytuał
- niedźwiedziątko zostaje poświęcone, a jego siły witalne tchnięte w półżywe dziecko
- Nie chcąc nadużywać gościny kapłanek powoli sposobimy się do drogi. Eliza decyduje się zostać jeszcze trochę z Darią.
- Sierżant obozu prosi nas o dostarczenie listu do koszarów w Ellander.
- W drodze do Ellander mijamy karawanę z chorymi - Kasimir już poinformował, że kapłanki znów pomagają przyjezdnym.
- Ellander
- Różyczka odżyła - kapłani są zajęci sobą po śmierci głównego Kapłana Matiasa.
- Viggo napisał dla nas list polecający do Lorda Myrtona - chcemy wejść do siedziby Łowców bez problemu i odebrać nasze glejty.
- Jakiś podchorąży1 odebrał pismo, które przekazał nam sierżant obozu redańczyków - to były złe wiadomości. Dostaliśmy 20GP(?).
- Lord Myrton wypłacił nam 100GP, wziął na spytki i poczęstował winem ze srebrnych kielichów. Widać było, że bada nasze reakcje, bawiąc się przy tym medalionem Łowców (czyżby mieli podobne amulety reagujące na magię jak wiedźmini?). Ilana z trudem powstrzymała się siłą woli od gwałtownej reakcji na kontakt ze srebrem - prawie ją otrzepało.
- Lord Myrton pozwala na nasze działanie w mieście blisko mu się przyglądając tak długo jak spełniamy bliżej nieokreślone (rzecz jasna przez niego) zasady.
- Wymieniamy sztuki złota i pozbywamy się mieszka, który dał nam Lord Myrton.
- Viggo obiecał znaleźć dla nas pracę jeśli zdecydujemy się zimować w Ellander Zadanie: Szczurołapa zatrudnię od zaraz